Proste i bardzo słodkie ciasteczka, w sam raz do mocnej kawy czy popołudniowej herbaty. Można je zjeść zarówno po posiłku beztłuszczowym, jak i tłuszczowym - migdały można łączyć ze wszystkim. Zainspirował mnie ten przepis, ale dostosowałam go do wersji według Metody Montignaca.
Uwaga - ciasteczka rozpływają się w ustach, ale też bardzo szybko znikają ;-)
Składniki
100 g zmielonych migdałów
70 g fruktozy
2 białka
łyżka płatków migdałowych
Białka ubić na sztywną pianę, dodać wymieszane migdały z fruktozą i wszystko razem wymieszać. Nakładać łyżką na papier do pieczenia lub silikonową matę, udekorować płatkami migdałowymi. Piec ok. 15 minut, aż ciasteczka nabiorą złotego wyglądu. Ciasteczka solidnie przylegają do papieru i silikonu, więc najlepiej je ściągać, jak już będą zimne.
twoje zdjecia sa obledne !!! nawet bardzo mi znany przepis wyglada bajkowo u ciebie
OdpowiedzUsuńzobacz u Gildy haha przepis taki sam, a wygladaja inaczej hehe
http://aidedegilda.blogspot.com/2010/09/sables.html
Basiu, dziękuję! :)
UsuńMuszę dokładniej przejrzeć blog Gildy, bo ona wszystko tam ma! Widzę teraz, że u niej proporcje są inne - jest mniej fruktozy. To dobrze, bo moje ciasteczka były mocno słodkie, jak dla mnie. Mąż co prawda nie narzekał, ale wiadomo - im mniej fruktozy tym lepiej.
No i połączenie z czekoladą!!! Mmmm, słodkie ciastka, gorzka czekolada - bosko! :)))
Uwielbiam ciastka na bazie zmielonych migdalow, cos mi sie zdaje, ze w tych moglabym sie zakochac :)
OdpowiedzUsuńDroga Rodzynko, niniejszym informuję, że po 4 dniach poczucia robienia sobie kuku(zawroty głowy, mdłości, nieustający ból głowy) porzuciłam dietę karkówkową i z przyjemnością planuję pożarcie kolejnych potraw z Twoich przepisów. A już te ciasteczka zrobię z pewnością :D
OdpowiedzUsuńBeata, córko marnotrawna :) Moim zdaniem to dobra decyzja - diety bardzo wysokobiałkowe nie są dobre. No i te karkówki...
UsuńMam nadzieję, że szybko wejdziesz w rytm MM i razem schudniemy, aby osiągnąć zamierzone cele :-**
Spróbowałam. Wyszły super, ale następnym razem dam stanowczo mniej fruktozy:) aaa dorzuciłam dwie drobno pokrojone suszone śliwki:) Gdy kiedyś robiłam takie ciacha tłuszczowe, z całym jajem, to dodałam drobno pokrojoną czeko 70%. Boskie były...jak..pieguski
OdpowiedzUsuń