niedziela, 15 stycznia 2012

Risotto z pęczaku


O tym, że kasza jest zdrowa nie trzeba nikogo przekonywać. Do tego indeks glikemiczny pęczaku wynosi 25, więc można go śmiało łączyć z tłuszczami i wykorzystywać m.in. w risotto. Zawartość tej potrawy jest bezpośrednio związana z tym, co akurat miałam w lodówce - tutaj jest duże pole do popisu. Świetna potrawa na obiad czy tłuszczową kolację - syci na wiele godzin i zapobiega podjadaniu między posiłkami.

Składniki (dla dwóch osób)
1 duży filet z kurczaka
1 mała cebula
2 łodygi selera naciowego
pół czerwonej papryki
3/4 szklanki pęczaku
1,5-2 szklanki bulionu warzywnego lub wody
natka pietruszki
1 łyżka oleju rzepakowego
2 ząbki czosnku
sól, pieprz, płatki chili

Na oleju podsmażyć drobno posiekany czosnek, dodać pokrojone mięso, po 5 minutach cebulę i chwilę to smażyć, a następnie dodać pokrojoną w kostkę paprykę oraz posiekany seler. Po paru minutach dorzucić wypłukany pęczak i jeszcze smażyć ok. 3-5 minut. Następnie zalać wszystko połową szklanki bulionu lub wody i dodać przyprawy, zmniejszyć ogień. Sprawdzać co kilka minut, ile płynu wchłonął pęczak i stopniowo dolewać. Danie jest gotowe, jak kasza jest miękka, czyli po ok. 30 minutach od momentu zalania bulionem.




20 komentarzy:

  1. na twoich zdjeciach wszystko wyglada smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nooo a kiedy dodać kurczaka ???? bo czytam i czytam i nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahaha, ZAPOMNIAŁAM! Dzięki za uwagę - już dopisuję :)))

      Usuń
  3. Fajny pomysł z tym pęczakiem. Chętnie wypróbuję;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam - zawsze to odmiana, a na dodatek kasza = samo zdrowie :)

      Usuń
  4. ja tylko wtrace swoje trzy grosze co do IG peczaku , ktory wynosi 25 .
    Dobrze podajesz przy wczesniejszych przepisach ..

    OdpowiedzUsuń
  5. zrobiłam na dzisiejszy obiad do pracy :)) zamiast selera dałam brukselkę i nieco inny zestaw przypraw. i robiłam ciut inaczej, bo mięso z cebulą, brukselką i papryką dusiłam w woku, a na sam koniec dodałam ugotowany wcześniej pęczak :) zapakowałam w pojemniczek i zjem ze smakiem kolo południa. wielkie odkryciem jest dla mnie ta kasza. skoro jego IG=25 znaczy, że tą resztkę kaszy zjem jutro z kotletem schabowym i surówką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko pamietaj , ze kotlet schabowy MM 

      Usuń
    2. kotlet schabowy w panierce z jajka i granulatu sojowego :) więc MM

      Usuń
  6. Jest na jutrzejszy obiad - z mieszanką chińską, kaparami i pomidorami suszonymi :)
    Jak się cieszę, że pęczak ma tak niskie IG/ Gdyby jeszcze kasza jaglana się okazała "koszerna"... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na II fazie nie ma z tym wiekszych problemow -:)
      a ty chyba smialo mozesz II faze ?

      Usuń
  7. dobra- znowu się przyczepię- zrobiałam dziś na obiadek i mam jeszcze do pracy na 2 dni :)
    zamiast selera (nie było w sklepie ) dałam pora- pyszne wyszło
    Ale z tymi miarami wody ( dałam bulion warzywny) napisane jest 1,5-2 szklanki wody a w samym przepisie wykonania "Następnie zalać wszystko połową szklanki bulionu lub wody"
    a kiedy resztę wody ?? Ja zalałam tak z 400ml czyli jak 2 szklanki- trochę za dużo na moje ko- wystaczy 1,5 szklanki ale to oczywiście zależy ile warzyw i ile tego kurczaka jest- pieś piersi nierówna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewelina, cieszę się, że przygotowałaś pęczak :)
      Co do miary wody - czytaj dokładnie:
      "Następnie zalać wszystko połową szklanki bulionu lub wody i dodać przyprawy, zmniejszyć ogień. Sprawdzać co kilka minut, ile płynu wchłonął pęczak i stopniowo dolewać." Chodzi o to, że lepiej jest najpierw zalać częścią płynu, a nie całością, a potem stopniowo dolewać - bo nie da się precyzyjnie określić, ile tej wody/bulionu ma być, bo to zależy i od pęczaku, i od warzyw, i od temperatury itp. Dlatego też w przepisie jest 1,5-2 szklanki :P

      Usuń
  8. aaaa- no jest dolać :) dzieki

    OdpowiedzUsuń
  9. PYSZOTA! Uwielbiam pęczak. Mój organizm chyba pan wie co ma niskie IG bo zawsze go jadłam ;)
    Basiu ja na II fazie jestem od ponad 2 lat :) Jaglaną jem bo może ona i ma wyższe IG ale jest bardzo zdrowa, szczególnie zimą.

    OdpowiedzUsuń